Ogród na skraju lasu – projekt

Ogród przy lesie.
Zakątek kontrastujący z lasem. Mata wyniesiona grządka, prostokątny trawnik oraz kwiaty dobrane zarówno pod względem kształtu, wielkości, jak i barwy zdecydowanie wyróżniają ogród od otoczenia. Tak wypielęgnowany ogród wygląda bardzo egzotycznie.

Żywopłot dzieli ogród na część zagospodarowaną i leśną, „dziką”. Ściana lasu jest naturalnym tłem dla wypielęgnowanych i przystrzyżonych roślin ogrodowych.

Na dole, propozycja usunięcia wszelkich ogrodzeń, oddzielających ogród od lasu, co podkreśla obecność białych brzóz (Betula sp.) i dębów (Quercus sp.). Trawnik ma lekko zaokrąglony kształt, a pielęgnowana, lecz nie koszona trawa znika w cieniu lasu, za kępami „dzikich” ogrodowych roślin (naparstnicy). Na wiosnę wśród nie koszonej trawy kwitną rośliny cebulowe i późne dzwonki. Taki ogród, delikatnie oświetlony, nocą wygląda wprost magicznie.

Druga propozycja, przedstawiona na rysunku u góry, to łączenie przestrzeni leśnej z zagospodarowaną częścią ogrodu dzięki blisko rosnącym brzozom, pomimo istnienia konkretnej linii granicznej, jaką jest żywopłot. Dziko rosnąca trawa, z prawej, nadaje ogrodowi oryginalny wygląd. Granica ogrodu może być zaznaczona jedynie pojedynczą linią, na przykład drutem, dzięki czemu nie zasłania widoku na las.

Las nie stanowi tutaj części posiadłości, jest jedynie „zapożyczonym pejzażem”, tłem dla ogrodu. Widok na okolicę można kreować dowolnie, wymieniając rośliny rosnące z przodu ogrodu.

Maskowanie granicy.
Jeśli ogrodzenie jest niezbędne, można je zamaskować odpowiednim nasadzeniem. Zatrze ono granicę pomiędzy ogrodem a lasem. Stożkowate iglaki usunięto, by odsłonić widok na brzozy.

 

Otwarta przestrzeń.
Po osunięciu żywopłotu widok na las jest odsłonięty. Ogród swobodnie przechodzi w las. Ogrodowe trawy i drewniany pojemnik na pierwszym planie ustąpiły miejsca roślinom o naturalnym pokroju. Sprawia to wrażenie jakby las wchodził pod sam dom.

Comments are closed.